Archiwum październik 2002


paź 20 2002 powracam do wczesniejszego blogana
Komentarze: 1
natkka : :
paź 18 2002 postanowienia 1 stopnia :P
Komentarze: 1

jem sobie wlasnie obiadek i gadam sobie z Corediankiem na GG....potem ide na poczte i do przychodni...wrrr....a Sarcia i Ola i wogole ich klasa bawia sie teraz na wycieczce....ech....czy ja nadal jestem chora??? nie nie moge byc chora....nie wiem czemu ale ja wole wrocic do szkoly.....mam duzo zaleglsci ostatnio :P

Skonczylam dzis na szczescie referat z biologii :))))) i mam juz za zoba jeszcze zostalo mi z historii....ech....a tak wogole to czekaja mnie teraz same sprawdziany i karkowki: chemia,angielski....ech....jeszcze zadania z majcy trzeba zrobic....ech....biore sie ostro za nauke....co wy na to??heh.....

Śmiać mi sie chce z jednego z kumpli mojego kolegi....ech....dziwny koles i naprawde śmieszny :)))) tak wogóle to jest w szkole kilku takich chlopaków że jak zobaczę to od razu mi się humor poprawia....a niestety sa i osoby które mi ten humor psują.....Mędrek ja Cie tylko LUBIE :)))))

Dobra potem coś jeszcze napisze....ide sie ubrać :P heh......a tak wogóle to ten blog jest jeszcze jak dla mnie za bardzo skomplikowany....ale i tak tło mi sie udalo takie ładne zrobić :))))))  KOCHAM WISŁE KRAKÓW !!!!!!!!!

natkka : :
paź 17 2002 dni choroby....
Komentarze: 1

choroba mi chyba za szybko z leci....ech....takie czasy :) byla dzis u mnie Ola z Sara :))) jak ja je lubie :)))) Pogadalam sobie fajnie z Nefratuskiem....i jest ogolnie spoko....skasowali chyba portal na ktorym wczesniej mialam bloga :((( bede plakusiac wrrrr

nasluchalam sie dzis duzo pewnej fajnej piosenki....bynajmniej dla mnie :))))

Ciągle pada- Lizara :))))     , a oto tekst :

 

Ciągle pada. Asfalt ulic jest dziś śliski jak brzuch ryby, Mokre niebo się opuszcza coraz niżej Żeby przejrzeć się w zmarszczonej deszczem wodzie. A ja? A ja chodzę, desperacko i na przekór wszystkim moknę. Patrzę w niebo, chwytam w usta deszczu krople, Patrzą na mnie rozpłaszczone twarze w oknie. To nic. Ciągle pada. Ludzie biegną, bo się bardzo boją deszczu, Stoją w bramie ledwie się w tej bramie mieszcząc. Ludzie skaczą przez kałuże na swej drodze. A ja? A ja chodzę, nie przejmując się ulewą ani śpiesząc Czując jak mi krople deszczu usta pieszczą Ze złożonym parasolem idę pieszo. O tak Ciągle pada. Alejkami już strumienie wody płyną Jakaś para się okryła peleryną Przyglądając się jak mokną bzy w ogrodzie A ja? A ja chodzę. W strugach wody, ale z czołem podniesionym Żadne siła mnie nie zmusza i nie goni. Idę niby zwiastun burzy z kwiatem w dłoni. O tak ! Ciągle pada. Nagle ogniem otworzyły się niebiosa. Potem zaczął deszcz ulewny siec z ukosa. Liście klonu się zatrzęsły w wielkiej trwodze A ja? A ja chodzę i nie straszna mi wichura i ulewa Ani piorun, który trafił obok drzewa Słucham wiatru, który wciąż inaczej śpiewa. O tak ! Ciągle pada. Nagle ogniem otworzyły się niebiosa. Potem zaczął deszcz ulewny siec z ukosa. Liście klonu się zatrzęsły w wielkiej trwodze A ja? A ja chodzę i nie straszna mi wichura i ulewa Ani piorun, który trafił obok drzewa Słucham wiatru, który wciąż inaczej śpiewa. O tak ! Ciągle pada, ciągle pada } Ciągle pada, ciągle pada }x4

 

Lubie ta piosenke :)))))

A tak naprawde to kocham jedna osobe i jeszcze

 

          samo mowi za siebie no nie??

      Kochana Wisełka Kraków  :P

 

 

 

natkka : :
paź 17 2002 nowość
Komentarze: 3

kolejny blog który zakładam tylko na chwile....ale ja muszę sie komus wygadac....moim zdaniem najlepiej w necie bo prawie nikt mnie tam nie zna :)))

U mnie w gimnazjum pisza dzis probne egzaminy wewnatrz szkolne klasy 3 a ja nie bo chora jestem...ech....

Ostatnio wszystko w moim zyciu sie komplikuje a najbardziej sprawy sercowe....to chyba wiadome :P

chcialabym miec qmla z ktorym moglabym o wszystkim pogadac i moglabym sie do niego przytulic egoistyczne jestem???moze....heh....

natkka : :